Kandydat na prezydenta Polski powiedział: "Oczekuję, że w tej sprawie zostaniemy przeproszeni w sposób wyraźny i czytelny dla opinii międzynarodowej". 

Andrzej Duda, komentując słowa szefa FBI, Jamesa Comeya dodał również: "Uważam, że w naszym kraju powinna powstać komórka prawna, która będzie wytaczać procesy osobom, które wygłaszają opinie o "polskich obozach śmierci" .

Na słowa szefa FBI od razu zareagował amerykański ambasador w Polsce Stephen Mull, który musiał się stawić w tej sytuacji w polskim MSZ. Powiedział: "Sugerowanie, że Polska była w jakikolwiek sposób odpowiedzialna za Holokaust, to nie stanowisko Stanów Zjednoczonych". I dodał: "Oczywiście rozumiemy jak te wypowiedzi były odebrane w Polsce, że są takie sugestie. Mam teraz na polecenie ministerstwa do wykonania pracę, aby naprawić tę sytuację".

mm/wp.pl/Polskie Radio