Co najmniej od kilkunastu lat trwa w Europie rewolucja pedagogiczna, która zmierza do narzucenia swoistej etyki kształtującej nowy model społeczeństwa, społeczeństwa wielokulturowego, w którym nie ma miejsca dla wartości chrześcijańskich. Pewne tendencje tego modelu dostrzec można już w polskim systemie edukacji.

Dwadzieścia lat temu ukazała się książka francuskiego autora Pascala Bernardina poświęcona zaprogramowanym działaniom różnych instytucji międzynarodowych na rzecz wprowadzenia, przede wszystkim w Europie, systemu ujednoliconej edukacji. Bernardin zwracał uwagę na rolę, jaką w tym procesie odgrywają nauki psychopedagogiczne. Nowe nauczanie – „wielowymiarowe i nie poznawcze” ma zastąpić kształcenie klasyczne i objąć wszystkie elementy osobowości: etyczny, emocjonalny, społeczny, obywatelski, psychiczny itp. Stąd też, treści poznawcze mają zostać wyrugowane i zastąpione demoliberalną indoktrynacją.

Przyjęte rozwiązania nawiązują do wzorów edukacji amerykańskiej, brytyjskiej, szwedzkiej, niekiedy niemieckiej. Szczególnie popularne są behawiorystyczne teorie amerykańskiego systemu edukacyjnego, zgodnie z którymi poziom szkoły jest najwłaściwszy wówczas, gdy daje „wykształcenie minimalne”. Przyjęte założenia doprowadziły oczywiście do głębokiego obniżenia poziomu szkolnictwa.

Rola szkoły uległa redefinicji.  Głównym jej zadaniem nie jest już formowanie umysłów uczniów, lecz kształtowanie oczekiwanych postaw społecznych, tzw. kompetencji społecznych i personalnych.  Rewolucja pedagogiczna zmierza do wytworzenia „nowego człowieka” w duchu utopii „społeczeństwa wielokulturowego ”. Nauczanie wielokulturowe z czasem ma być zastąpione – międzykulturowym, zgodnie z którym różne kultury już nie współistnieją obok siebie, ale wzajemnie się przenikają, by w ostateczności wytworzyć nową kulturę.  Ta współczesna wersja kosmopolityzmu dąży do odcięcia młodego pokolenia od  historii, tradycji i tożsamości.

Wytyczne rewolucji pedagogicznej nakreślają  międzynarodowe instytucje, przede wszystkim różne agendy ONZ i UE. W ostatnim czasie mamy do czynienia z ekspansją ideologii gender, na wszystkich poziomach kształcenia. To współczesna emanacja marksizmu,  rewolucyjne narzędzie przekształcania społeczeństwa. Odrzucenie Boga i prawa naturalnego.

Przed polską edukacją stoją różne  wyzwania. Wśród nich przywrócenie kształcenia klasycznego  i autorytetu nauczyciela.

Animatorzy klasycznej pedagogiki podkreślają, że w praktyce wychowawczej wypracowała metody, które są odbiciem chrześcijańskiej  antropologii filozoficznej. Powrót do zasad edukacji klasycznej to rozwijanie i formowanie zarówno sprawności intelektualnych jak i moralnych oraz przekazywanie kanonu kulturowego zawartego w naukach humanistycznych. Powrót do klasycznych metod nauczania oznacza także przywrócenie rangi nauczaniu historii, klasycznej literatury, poszerzenie możliwości nauczania łaciny.

Dominująca pedagogika naturalistyczno – liberalna artykułuje opór przeciwko wszelkiej władzy, hierarchii, wszelkiemu autorytetowi. Przyjmuje bezkrytycznie ideę dialogi i partnerstwa. Tymczasem kluczem do sukcesu w edukacji jest odbudowanie relacji między nauczycielem a uczniem, w myśl zasady mistrz – uczeń. Nauczyciel jest przewodnikiem, doradcą, który pozwala  na wydobycie ukrytej w uczniu wiedzy. Powinien być  także wzorem, autorytetem, dzięki któremu młody człowiek kształtuje swoją postawę i   umiejętności - intelektualne, jak też życiowe i moralne.

Dr Krzysztof Kawęcki
historyk, wiceprezes Prawicy Rzeczypospolitej