Wetując tzw. ustawę degradacyjną prezydent Andrzej Duda naraził się nie tylko wielu politykom Prawa i Sprawiedliwości, ale także licznym środowiskom patriotycznym, dla których rozliczenie peerelowskiej przeszłości jest niezbędne i konieczne oraz sprzyjającym rządowi publicystom.

Ponieważ wielokrotnie zabierałem w ostatnich dniach publicznie głos w tej sprawie wyrażając wiarę, że głowa państwa ma wyłącznie prawne, a nie merytoryczne zastrzeżenia w materii tej ustawy, czuję się w obowiązku zaapelować, aby jak najszybciej ruszyły prace nad jej ulepszeniem.

To Prezydent RP powinien w najbliższych dniach spotkać się - co zapowiedział uzasadniając swoje weto - z ministrem obrony narodowej, szefem Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz przedstawicielami organizacji kombatanckich i skupiających ofiary stanu wojennego, aby poznać ich stanowisko, a następnie podjąć stosowne kroki.

Jeżeli do takiej rozmowy wkrótce nie dojdzie, prezydent Duda zawiedzie nadzieje sporej części swoich wyborców i da asumpt do różnych, bardzo dlań niekorzystnych interpretacji swojego zachowania.

Panie Prezydencie, proszę nie zwlekać!

Jerzy Bukowski