Taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. Sprawa dotyczyła książki Artura Domosławskiego „Kapuściński non-fiction” opublikowanej w 2010 r., czyli trzy lata po śmierci jej bohatera. Wdowa po Kapuścińskim, Alicja, pozwała autora. Jej zdaniem Domosławski naruszył jej prawo do dobrej pamięci po zmarłym mężu, prawo do życia prywatnego oraz odziedziczone prawa autorskie. Sąd przyznał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych i praw autorskich powódki. Artur Domosławski ma ją listownie przeprosić, a jeden z kwestionowanych przez Alicję Kapuścińską rozdziałów nie może się pojawić we wznowionym wydaniu dzieła. Sąd oddalił jednak żądanie wpłaty 50 tys. zł na Fundację im. Ryszarda Kapuścińskiego oraz przeprosin w mediach. Wyrok jest nieprawomocny, można się do niego odwołać.

Artur Domosławski dokładnie opisał w swojej książce życie publiczne i prywatne Ryszarda Kapuścińskiego. Zamieścił tam m.in. wywiad z anonimową kobietą przedstawioną jako wieloletnia kochanka zmarłego reportera oraz opisał jego trudną relację z córką. Oprócz tego zakwestionował rzetelność wielu reportaży bohatera książki. Opisał także jego współpracę z tajnymi służbami PRL (o której było wiadomo już wcześniej), w dużej mierze broniąc Kapuścińskiego. Książka wywołała głośny medialny spór. Niezadowolony z jej wydania był m.in. Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”, z którą był wówczas związany Domosławski. W 2011 r. autor opuścił dziennik. Książka okazała się jednak bestsellerem, zaś Artur Domosławski otrzymał tytuł dziennikarza roku od branżowego magazynu „Press”.

- Jest pewna w ironia w sytuacji, że nagrodę wręcza mi Andrzej Skworz i redakcja „Press”, która nie zostawiła suchej nitki na mojej pracy, ale ja bardzo lubię ironiczne sytuacje – mówił Domosławski podczas gali wręczenia nagrody.

Alicja Kapuścińska pozwała nie tylko autora, ale i wydawcę. W 2013 r. na mocy ugody wydawca wyraził ubolewanie wobec niej z powodu „nieprawdziwych informacji” podanych w książce. Zobowiązał się też, że w razie powtórnego wydania książki, nie zamieści w niej kilku rozdziałów.

Kapuściński zmarł w styczniu 2007 r. w wieku 74 lat. W latach 1958–1972 był dziennikarzem i korespondentem Polskiej Agencji Prasowej. Opisywał politykę, przewroty i walki partyzanckie w wielu krajach Trzeciego Świata. Sławę przyniosły mu takie książki, jak „Chrystus z karabinem na ramieniu” (1975), „Cesarz” (1978) czy „Szachinszach” (1982).

KJ/Onet.pl