"My będziemy największą frakcją. Nawet, jeżeli będziemy budować sojusze z dwoma lub trzema frakcjami, to my będziemy decydować o tym, jak będzie wyglądała Unia Europejska, absolutnie w to wierzę. Natomiast ci, którzy tworzyli Koalicję Europejską, rozpierzchną się i będą przeciwko sobie"-ocenił w rozmowie z Radiem Maryja poseł Prawa i Sprawiedliwości, Dominik Tarczyński.
"Wszelkie siły, które chcą powstrzymać reformypowrotu Europy do korzeni, będą teraz nas atakować, dlatego nie odpuszczamy, nie odpoczywamy, wracamy do pracy zmobilizowani"- zapowiedział polityk.
Zdaniem Tarczyńskiego, na zwycięstwo PiS w wyborach do PE wpłynęły dwa czynniki: Polacy, po pierwsze, „docenili owoce 4-letniej pracy” tego rządu, a po drugie- powiedzieli: „Dość” nienawiści i szyderstwu kierowanym w kampanii pod adresem Kościoła i wartości katolickich. Jak będzie teraz wyglądał Parlament Europejski?
"My będziemy największą frakcją. Nawet, jeżeli będziemy budować sojusze z dwoma lub trzema frakcjami, to my będziemy decydować o tym, jak będzie wyglądała Unia Europejska, absolutnie w to wierzę. Natomiast ci, którzy tworzyli Koalicję Europejską, rozpierzchną się i będą przeciwko sobie. Wielokrotnie, jak w przypadku ludowców, głosują przeciwko socjalistom, albo socjaliści głosują przeciwko liberałom, więc nie będą jakąś znaczącą siłą"-ocenił polityk.
Gość Radia Maryja stwierdził, że teraz zobaczymy, jak przebiegnie wybór przewodniczącego Parlamentu Europejskiego oraz innych osób na ważne stanowiska, np. komisarzy.
"Tu chodzi o przyszłość Europy. Nie tylko o tych 5 lat, nie tylko o tę kadencję, ale o to, jak będzie wyglądać Europa, jeżeli chodzi o jej kierunek i tożsamość"- podkreślił Dominik Tarczyński.
Polityk PiS skomentował również nieobecność szefa Rady Europejskiej i byłego premiera RP, Donalda Tuska na przesłuchaniu przed sejmową komisją śledczą ds. VAT.
"To jest lęk przed tym, że mogą być postawione kolejne zarzuty. Słyszeliśmy, jak to będzie w przypadku ministra Szczurka. Tusk stwierdził, że nie może, ponieważ jest w Azji. Nikt nie wie, czy tam jest, zobaczymy, czy to usprawiedliwienie zostanie uznane. To jest lęk, ponieważ zapowiedział stworzenie swojej partii na 4 czerwca, nie zapowiada się, aby tak się stało, a jeżeli tak się stanie, to będziemy mieli taki sam efekt, jak w przypadku tzw. wykładu na uniwersytecie"- ocenił Tarczyński. Zdaniem gościa Radia Maryja, Donald Tusk unika "konfrontacji z prawdą, z rzeczywistością, z danymi" z czasów rządów Platformy Obywatelskiej.
"Odpowiedzialności jednak nie uniknie, obiecaliśmy to w kampanii w 2015 roku. Osobiście w Parlamencie Europejskim (…) będę mówił Europie, jak wyglądały jego rządy w Polsce, jak wyglądała historia założenia Platformy Obywatelskiej, co mówił jeden z jego kolegów nt. finansowania przez Niemcy partii, którą wtedy zakładali. To są fakty, o których Europa nie wie, a musi usłyszeć"-powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Tarczyńskiego, już tej jesieni odbędzie się "jedna z najważniejszych batalii od 1989 r."
"Wszelkie siły, które chcą powstrzymać reformy powrotu Europy do korzeni, będą teraz nas atakować, dlatego nie odpuszczamy, nie odpoczywamy, wracamy do pracy zmobilizowani"- podkreślił poseł.
yenn/Radio Maryja, Fronda.pl