Młody działacz stowarzyszenia Młodzi dla Polityki Realnej i sympatyk partii KORWiN na wiecu Komorowskiego podniósł krzesło i krzyczał: „gdzie jest szogun!?” Został od razu zatrzymany. Teraz sąd zadecydował o umieszczeniu go w szpitalu psychiatrycznym. Lekarze z aresztu śledczego przy ul. Montelupich w Krakowie mają ocenić jego stan zdrowia.

Chłopakowi grozi nawet 5 lat więzienia za usiłowanie dokonania czynnej napaści na prezydenta Polski. Podczas przesłuchania Marek M. nie przyznał się do zarzutów.

KJ/Polskaniepodlegla.pl