Jak już wczoraj informowaliśmy, prezydent zadecydował o skierowaniu nowelizacji Kodeksu Karnego do Trybunału Konstytucyjnego. Decyzję głowy państwa wyjaśniał rzecznik prasowy prezydenta Błażej Spychalski.
Jak podkreślił – prezydent zgadza się ze zmianami w KK „co do zasady”, jednak dodał:
„Kwestie proceduralne są tutaj <<wyjątkowo istotne>>. To materia, w której chodzi o kwestie związane z karaniem osób”.
Wczoraj Kancelaria Prezydenta poinformowała, że poważne zastrzeżenia co do dochowania konstytucyjnych standardów procesu legislacyjnego wzbudza tryb postępowania z ustawą.
Dziś na antenie radiowej „Trójki” Spychalski mówił:
„Kwestie proceduralne i wątpliwości co do tego, czy ustawa została uchwalona we właściwym trybie zarówno w Sejmie - jak i były trzy poprawki, które zostały zgłoszone w Senacie, czy mogły tam być zgłoszone - przeważyły, że pan prezydent podjął taką, a nie inną decyzję”.
Dodał:
„Przy czym od razu chcę podkreślić, że pan prezydent z zaproponowanymi zmianami się zgadza, natomiast wątpliwości natury prawnej spowodowały, że prezydent podjął taką właśnie decyzję”.
Według niego istnieje kilka „zarzutów merytorycznych”, jednak prezydent zgadza się z kierunkiem zmian, w przeciwnym razie skorzystałby z przysługującego mu weta.
dam/PAP,Fronda.pl