Joanna Jaszczuk, Fronda.pl: Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało przyspieszenie prac nad repolonizacją mediów. Jak zapowiedziała posłanka Barbara Bubula, która uczestniczy w pracach nad projektem ustawy, „znajdzie się sposób na rozbijanie monopolu zagranicznych grup medialnych”

Bronisław Wildstein, dziennikarz, publicysta: Projektu ustawy jak na razie nie znam, jednak jeśli chodzi o media, to w Polsce mamy faktycznie nietypowy stan rzeczy. O ile się orientuję, to w większości krajów europejskich jest to bardzo mocno uregulowane, np. we Francji udział obcego kapitału w mediach jest naprawdę nieduży. Nie wiem jak formalnie wygląda ta sprawa we Francji, jednak próba jednego z dzienników przez zagraniczną spółkę spotkała się z ogromnymi protestami społeczeństwa. Spółka wycofała się więc z tego pomysłu na skutek oburzenia. Fakt, że w Polsce wygląda to inaczej, na pewno ma swoje negatywne konsekwencje.

Czy fakt, że większość mediów w Polsce jest w rękach zagranicznych właścicieli może w pewien sposób rzutować na to, jak przedstawiana jest w tych mediach sytuacja w naszym kraju?

Jakieś tam wpływy są, jednak nie aż tak oczywiste. Pamiętam, jak sam byłem dziennikarzem „Rzeczpospolitej”, a rząd PO naciskał na właściciela, brytyjską firmę Mecom Group, aby zmienił redakcję, ponieważ tamta była zbyt opozycyjna wobec rządu. W rzeczywistości „Rzeczpospolita” zachowywała się tak, jak powinna zachowywać się gazeta, to znaczy mogę zapewnić, że my jako dziennikarze zachowywaliśmy się w ten sposób. Anglicy się przeciwstawili, ale w końcu zostaliśmy zmuszeni, aby sprzedać ją polskiemu tzw. biznesmenowi Hajdarowiczowi, który pieniędzy wprawdzie nie miał, miał za to dobre układy z rządem i bankami. W związku z tym uzyskał kredyt na sumę pokrywającą prawie całość zakupu. A potem jeszcze kupił, zupełnie w sposób zadziwiający, tę część należącą do Skarbu Państwa. Wyglądało to de facto tak, jakby mu to podarowano.

Problem jednak nie leży tylko w zagranicznych właścicielach, choć on niewątpliwie też istnieje. Wiemy dobrze o naciskach z zagranicy na polskie redakcje.

Czytałam na różnych portalach tę samą informację o przyspieszeniu prac rządu nad repolonizacją mediów. Część komentatorów uważa jednak, że jeśli media nie będą w rękach zagranicznych właścicieli, to... stracą szansę na niezależność. Wydaje się to zaskakujące

To jakieś nonsensy. Przecież prasa i bez tego może być niezależna. W tej chwili obserwuję różne media i czuję się zdziwiony, ponieważ zachowują się one nie tak, jak powinny. W ogóle mamy na całym świecie problem z mediami, ale głupich wypowiedzi nie będę komentował.

Bardzo dziękuję za rozmowę.