Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump poinformował na Twitterze, że USA mogą zerwać wymianę handlową z państwami prowadzącymi interesy z Koreą Północną. 

Na pytanie dziennikarzy, czy po najnowszej próbie nuklearnej Stany zaatakują Koreę, prezydent zagadkowo odpowiedział: "Zobaczymy". Wcześniej w dość ostry sposób krytykował politykę Korei Południowej wobec Pjongjangu, pisząc, że reżim Kim Dzong Una jest państwem zbójeckim, do którego może dotrzeć wyłącznie jeden argument...

Agencja AP zwraca uwagę, że to pierwsza próba nuklearna, z którą administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych musi sobie poradzić.

Amerykański sekretarz stanu, Rex Tillerson w niedzielę prowadził rozmowy z szefami dyplomacji państw azjatyckich. Z kolei minister finansów, Steve Munchin informował wcześniej o pracach nad "pakietem sankcji" wymierzonych w Koreę Północną, rekomendując prezydentowi całkowite zablokowanie wymiany handlowej z Pjongjangiem.

yenn/PAP, Fronda.pl