"Gdy Polacy liczyli na siebie, to zawsze wygrywali. Skoro Piłsudski pokonał bolszewików, to wy dacie rade pokonać współczesnych bolszewików. Brońcie praw i wolności"-powiedział w Łodzi przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk, w przeddzień Stulecia Niepodległości. 

Czy polityk powinien przeprosić za te słowa? Serwis internetowy "Rzeczpospolitej" zapytał o to Polaków za pośrednictwem sondażowni SW Research.  Większość respondentów- 41,3 proc.- uważa, że były pemier powinien przeprosić. Co trzeci ankietowany (32, 9 proc.) jest przeciwnego zdania. Opinii w tej sprawie nie ma co czwarty respondent (26 proc.).

Po swojej wypowiedzi Donald Tusk tłumaczył na Twitterze, że mówiąc o bolszewikach, mówił ni mniej, ni więcej, ale o bolszewikach właśnie.

"Kiedy powiedziałem, że Polacy dziś też mogą pokonać współczesnych bolszewików, wszyscy uznali, że to było o PiS. Nawet PiS tak pomyślał. A to było o bolszewikach, o nikim innym"-stwierdził szef Rady Europejskiej.

Wielu Polakom tłumaczenia nie wydały się jednak przekonujące. Publicyści czy komentatorzy odbierają tego rodzaju wypowiedzi jako początek kampanii wyborczej Tuska.

yenn/Rp.pl, Fronda.pl