Podczas poniedziałkowego posiedzenia Sejmiku Województwa Małopolskiego, Marek Sowa z PO wymachiwał białą flagą, a po zakończonym wystąpieniu wręczył ją marszałkowi województwa. Marszałek Witold Kozłowski opublikował w social mediach zdjęcie postrzępionej u dołu flagi, z widocznym na niej fragmentem czerwonego materiału i zapowiedział, że złoży do prokuratury zawiadomienie o publicznym znieważeniu polskiej flagi. Marek Sowa na antenie TVP nie potrafił wyjaśnić jak wszedł w posiadanie tego rodzaju flagi.

W programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP Info prominentny małopolski polityk PO Marek Sowa, dopytywany o to kilkukrotnie, nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, gdzie nabył białą flagę oraz dlaczego u jej dołu widnieją skrawki czerwonego materiału. Choć zdecydowanie oponował jakoby pociął polską flagę narodową na użytek happeningu politycznego.

Marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski, który po zakończeniu sejmikowego przemówienia przez posła Sowę, został obdarowany przez niego białą flagą, sfotografował ją i zamieścił zdjęcia na swoim twitterowym profilu. Widać tam wyraźnie, że flaga jest ewidentnie postrzępiona u dołu oraz posiada fragment czerwonego materiału.

W związku z tym marszałek Kozłowski zdecydował się na zawiadomienie prokuratury „w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa z art. 137 KK: publiczne znieważenie znaku lub symbolu państwowego” przez posła Sowę” – jak sam poinformował na swych mediach społecznościowych.

Całą sprawę bada też Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu.

Marek Sowa to prominentny polityk opozycji totalnej. Jest posłem Platformy Obywatelskiej, a także młodszym bratem ks. Kazimierza Sowy.

 

ren/tvp.info, twitter