Organizowany przez środowiska narodowe Marsz Niepodległości od kilku lat budzi sporo kontrowersji. Choć przyciąga setki tysięcy ludzi, nawet niekoniecznie identyfikujących się z narodowcami, ale nastawionych patriotycznie i chcących uczcić tę piękną rocznicę, w tłumie znajdzie się też grupa osób z rasistowskimi czy ksenofobicznymi transparentami, nad czym organizatorzy najwyraźniej zbytnio nie panują. 

Choć nie zgadzamy się z poglądami Ruchu Narodowego, Młodzieży Wszechpolskiej i ONR, decyzje prezydentów Wrocławia czy Warszawy w sprawie zakazu Marszu Niepodległości wydają się motywowane wyłącznie politycznie. 

Jak MN odbierany jest przez Polaków? Czy chcieliby uczestniczyć w warszawskim Marszu, gdyby mieli taką możliwość? Zbadała to sondażownia IBRiS na zlecenie dziennika "Rzeczpospolita". 

Jak się okazuje, jedynie 2 proc. respondentów zadeklarowało, że chciałoby wziąć udział w Marszu Niepodległości. 19 proc. ankietowanych wskazało opcję "nie mam zdania", a zdecydowana większość, bo aż 79 proc. przekonuje, że nie chce brać udziału w marszu organizowanym przez narodowców. 

Badanych zapytano również o to, jakie święto obchodzimy 11 listopada. Prawidłowej odpowiedzi udzieliło aż 97 proc. respondentów. 93 proc. ankietowanych wiedziało również, że w tym roku obchodzimy wyjątkową, bo setną już, rocznicę odzyskania niepodległości.

50 proc. z osób, które zadeklarowały uczestnictwo w marszu to wyborcy Kukiz'15, a 34 proc. to zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości.

Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie obejmowało patronatem Marszu Niepodległości. Partia Jarosława Kaczyńskiego od kilku lat organizuje obchody tej rocznicy w Krakowie.

yenn/Rp.pl, Fronda.pl