Jarosław Kaczyński będzie pod ogromną presją, by powrócić na fotel premiera, bo to jego słucha Europa i to on podejmuje decyzje w jednej z najważniejszych europejskich demokracji - pisze portal 300polityka.pl w komentarzu po Brexicie.

Według Łukasza Mężyka wyjście Londynu z UE może spowodować, że Kaczyński wróci do formalnego sprawowania władzy. Powołuje się przy tym na "Financial Times".

"Financial Times zwraca uwagę na podobieństwo głosów Kaczyńskiego i Sarkozy’ego na temat potrzeby powrotu do rozmowy o traktatach. W podobnym kierunku idą zresztą socjaldemokratyczne głosy z Berlina. Szef tamtejszego MSZ Steinmeier i szefujący SPD wicekanclerz Gabriel mówią o potrzebie swoistej dewolucji, czyli powrotu części kompetencji do parlamentów narodowych. Niewiele się to różni od tego, czego chce Kaczyński.

Powaga sytuacji po brytyjskim referendum może wywołać presję na Jarosława Kaczynskiego, by powrócił na funkcję szefa rządu.

Problem z Europą, fundamentalny dla bezpieczeństwa Polski wymusi, by telefon w Warszawie odbierał ktoś, kto podejmuje decyzje.

Stawka dla Polski będzie coraz większa: zachowanie budżetu a przede wszystkim taka gra, która pozwoli na przedłużenie zagrożonych dziś poważnie sankcji nałożonych na Rosję. Tylko Kaczyński ma wiedzę i talent, by taką grę przeprowadzić.

To, czy stanie na czele państwa zależeć będzie tylko od jego oceny własnych sił. W takim wariancie Beata Szydło mogłaby pozostać w rządzie jako wicepremier społeczny i patronować sukcesowi 500+ albo przejść na marszałka Sejmu, zapewniając większą parlamentarna kulturę, co PiS-owi by się zresztą przydało. Kaczyński zostałby premierem strategicznym i zajmowałby się wyłącznie sprawami o znaczeniu krytycznym dla bezpieczeństwa" - czytamy na portalu 300polityka.pl.

Więcej prognoz rozwoju polskiej polityki po Brexicie - tutaj.

kad/300polityka.pl