Niezawodny dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski patetycznie opuścił studio TVP Info w proteście przeciw zwolnieniu z pracy kilku sztandarowych postaci telewizji publicznej w czasach rządów PO-PSL, czyli mówiąc krótko swoich ziomków.

<<< JAK WSPÓŁCZEŚNIE POŚCIĆ. DOWIEDZ SIĘ!!! >>>


A miało być tak fajnie: Czuchnowski został zaproszony do programu „Po przecinku”, by skomentować polsko-rosyjskie rozmowy w Moskwie. Zaproszenie Czuchnowskiego do TVP to znak, że obecna władza w 100 proc. respektuje pluralizm w mediach, czego o poprzedniej ekipie rządzącej nie można powiedzieć. Jednak Czuchnowski wykorzystał zaproszenie do przeczytania oświadczenia w którym broni swoich kolegów zwolnionych z TVP... - Rządząca partia przejęła media publiczne i zrobiła czystkę - oświadczył. Po czym wymienił nazwiska kilku kolegów, którzy stracili pracę wraz ze zmianą zarząduTVP.: m.in. Piotra Kraśkę, Beatę Tadlę, Karolina Lewicka i Hannę Lis. - Wielu z nich tracąc pracę zostało pozbawionych przez PiS z dnia na dzień środków do życia. Nie mogę się na to zgodzić.

Po czym wstał i demonstracyjnie opuścił studio. 

Zobacz sam: