W Waszyngtonie ruszyła właśnie międzynarodowa konferencja z udziałem setek naukowców – lekarzy, genetyków i etyków – podczas której rozważane są wszystkie szanse i zagrożenia nowej techniki.

Ta nowa technika to metoda nazywana CRISPR/Cas9, która umożliwia dość łatwe i tanie zmienianie materiału genetycznego. W pierwszej kolejności wadliwy lub niepożądany gen jest wycinany, w drugiej – w jego miejsce wklejany jest fragment przygotowany przez naukowców. Metoda jest dość precyzyjna – używa się nawet określenia „genetyczny skalpel", jednak w rzeczywistości bardziej przypomina komputerowe wytnij – wklej.

Metodę CRISPR/Cas9 opracowały kilka lat temu Francuzka Emmanuelle Charpentier i Amerykanka Jennifer Doudna. Szybko do tego sukcesu „podłączył się" Feng Zhang z amerykańskiego Broad Institute. Ta trójka pozakładała firmy (wśród nich są również start-upy zdobywające milionowe fundusze) zajmujące się przygotowaniem terapii z wykorzystaniem edycji genetycznej.

Największe nadzieje pokładane w modyfikacjach genetycznych to pokonanie chorób, dziś uważanych za nieuleczalne. Dystrofia mięśniowa, wrodzona ślepota, pewne formy białaczki – tam, gdzie wystarczy nieskomplikowana edycja genów (najlepiej jednego) CRISPR/Cas9, może przynieść całkowite zwycięstwo medycyny. Obciążony genetycznie zarodek zostanie „wyleczony" przez naprawienie błędów w DNA – i to jeszcze przed narodzeniem. Choć „wyleczony" to złe słowo – takie dziecko nigdy nie zachoruje. Mało tego – jego potomstwo również. Badania nad genetycznym skalpelem prowadzą już badacze uniwersytetów Harvarda, Massachusetts i Kalifornijskiego.

Obrońcy życia obawiają się tworzenia „dzieci na zamówienie”. Sceptycznie podchodzą też do owych genetycznych rewelacji. Ich zdaniem, proponowana zmiana materiału genetycznego w komórkach, która rzutować będzie na przyszłe pokolenia, jest niedopuszczalna.

– Kiedy ten proces ruszy, nie będzie już odwrotu. Tej linii nie możemy przekroczyć – przekonuje Pete Shanks, autor raportu na temat zagrożeń płynących ze stosowania technik edycji genetycznej.

MT/Rp.pl