"Dzieci par tej samej płci mają trudną drogę przed sobą. Wiem o tym, bo sam ją przechodziłem" - napisał Robert Oscar Lopez, który wykłada anglistykę na Uniwersytecie Stanowym w Kaliforni. Esej został opublikowany przez Witherspoon Institute, który był zaangażowany w finansowanie badań Regnerusa. W swojej pracy Lopez opisuje "bardzo trudne wychowanie"  i dziękuje Regnerusowi za wskazanie podobnych doświadczeń innych osób.

Z badań Regnerusa opublikowanych w "Social Science Research Journal" wynika bowiem, że ​​dorosłe osoby, które w dzieciństwie były wychowywane przez homoseksualistów, mają zwykle mniejsze dochody, częściej borykają się z fizycznymi i psychicznymi problemami, tworzą mniej stabilne relacje z innymi ludźmi, a także częsciej maja problemy z prawem.

Lopez, dziś szczęśliwy mąż i ojciec, podkreśla w swoim eseju, że Regnerus został zaatakowany za wskazanie tego, "co aktywiści gejowscy chcą ukryć lub zignorować".

"Gdy twoje życie domowe tak drastycznie różni się od sytuacji twoich rówieśników, uderza to w twoje relacje z innymi ludźmi, a dorastanie przebiega w dziwny sposób" - tłumaczy profesor Uniwersyettu Stanowego w Kaliforni. "Nie mam żadnych zaburzeń psychicznych czy biologicznych. Po prostu wychowałem się w tak specyficznej atmosferze, że byłem niemal przeznaczony do funkcjonowania w społeczeństwie jako wyrzutek" - dodaje.

Zdaniem Lopeza takie wychowanie pozostawia psychiczne piętno: ​​trudniej znaleźć przyjaciół, kariera zawodowa jest zakłócona, niekiedy ratunku szuka się w alkoholu, narkotykach, hazardzie czy przypadkowych kontaktach seksualnych.

Wychowywany przez matkę i jej partnerkę między 1973 i 1990, Lopez - jako jedynak - był jedynym członkiem rodziny, którego dzieciństwo nie obejmowało ojca. Chociaż naukowiec  podkreśla miłość do matki, przypomina, że "dorastanie u boku homoseksualnych rodziców było bardzo trudne i to, bynajmniej, nie z powodu uprzedzeń sąsiadów."


Lopez nie brał udziału w badaniu Regnerusa, ale zaczął z nim korespondować, gdy praca została już opublikowana. W swoim eseju, podziękował socjologowi, podkreślając, że wierzy doświadczeniom życiowym, które aktywiści gejowscy wolą przeoczyć.

 

AM