„Tegoroczny Marsz dla Życia nadchodzi w punkcie zwrotnym naszej historii. 1 grudnia zeszłego roku Sąd Najwyższy wysłuchał ustnych argumentów w przełomowej sprawie dotyczącej aborcji w 15 tygodniu ciąży z Missisipi: Dobbs kontra Jackson Women’s Health Organization. To pierwsza sprawa w naszym pokoleniu, która daje Sądowi Najwyższemu Stanów Zjednoczonych najlepszą szansę naprawić jego historyczną niesprawiedliwość i w końcu unieważnić [werdykt w sprawie] Roe kontra Wade” – powiedział republikański senator Steve Daines z Montany.

Senator podkreślił, że werdykt Sądu Najwyższego z roku 1973 w sprawie „Roe kontra Wade” „doprowadził do śmierci ponad 63 milionów niewinnych dzieci – 63 milionów! W rzeczywistości, gdy tu dzisiaj stoję i przemawiam, zabija się 2.363 nienarodzonych dzieci w tym kraju”. Daines zwrócił uwagę na to, że w imieniu tych niewinnych, bezbronnych dzieci przemawia tysiące pro-liferów, którzy każdego roku zjawiają się na Marszu dla Życia.

Tegoroczny Marsz dla Życia, który odbył się w Waszyngtonie 21 stycznia, zgromadził rekordową liczbę pro-liferów mimo restrykcji pandemicznych. Komentatorzy zwracają uwagę na to, że ma to szczególne znaczenie po odwołaniu Marszu w zeszłym roku i w obliczu spodziewanego wyroku Sądu Najwyższego w sprawie „Dobbs kontra Jackson Women’s Health Organization”. Szacuje się, że w Marszu dla Życia uczestniczyła imponująca liczba 150.000 osób. Organizacja Students for Life zamieściła w sieci wideo pokazujące w przyspieszonym tempie przebieg piątkowego Marszu, które daje wyobrażenie o jego skali.

Daines wskazuje na postępy nauki i rozwój technologii, które dają szansę na to, że świat zacznie na nowo dostrzegać godność i człowieczeństwo dzieci nienarodzonych. Nowoczesna technologia ultrasonograficzna pozwala obserwować, jak „dzieci rosną, usłyszeć bicie ich serc, patrzeć, jak ziewają, a nawet ssą kciuk”. Senator dodał, że „czas nadążyć za nauką”.

Republikański senator zwrócił uwagę na to, że potrzeba było 49 lat od werdyktu z 1973, by Sąd Najwyższy „ponownie rozpatrzył tę błędnie rozstrzygniętą sprawę”. Jego zdaniem najwyższy czas, by Stany Zjednoczone, które dały zły przykład legalizując aborcję, pokazały, iż „równość zaczyna się w łonie matki”. Obecnie Sąd Najwyższy ma „szansę, by ostatecznie przywrócić sprawiedliwość i równość najbardziej bezbronnym pośród nas”.

Daines zaznaczył, że naprawienie tej „historycznej niesprawiedliwości” przez Sąd Najwyższy nie będzie końcem działalności obrońców życia i że następnym etapem będzie presja na ustawodawców w poszczególnych stanach USA, by zabezpieczyli prawa nienarodzonych. Solidaryzując się z uczestnikami Marszu dla Życia, senator podkreślił, że będzie „kontynuować walką o ochronę każdego życia”.

 

jjf/LifeSiteNews.com, ncregister.com