Nie widzę żadnych przeciwwskazań natury projektowej, historycznej czy konserwatorskiej, żeby znaleźć przy Krakowskim Przedmieściu miejsce na pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej - powiedział w programie Wirtualnej Polski #dziejesienazywo Czesław Bielecki, architekt i publicysta. Dodał, że już wcześniej wskazywał możliwą lokalizację pomnika. - Lewe skrzydło Pałacu Prezydenckiego jest trochę szersze niż prawe. To punkt, który jest widoczny zarówno od strony Pałacu Staszica, jak i z placu Zamkowego - dodał.

Bielecki przypomniał, że to właśnie w tym miejscu mieszkańcy Warszawy zbierali się tuż po katastrofie, podczas żałoby narodowej. - Tam odczuliśmy, że stało się coś strasznego: Rosji pozwolono na ingerencję w wewnętrzną polską politykę oraz rozdzielenie wizyty prezydenta i premiera - mówił gość Roberta Mazurka.

Zauważył też, że w architekturze obowiązuje zasada dobrej kontynuacji. - W ostatniej wypowiedzi wiceprezydenta Warszawy została pominięta. Rację mają ci, którzy mówią: nie problem "że" i "co", tylko problem "jak" - przekonywał. 

Całą rozmowę możesz obejrzeć TUTAJ.

bjad/wirtualna polska