Lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Włodzimierz Czarzasty był gościem Roberta Mazurka w RMF FM. Prowadzący zapytał polityka, dlaczego jego ugrupowanie broni UB-eków. Co odpowiedział Czarzasty?

Przewodniczący SLD tłumaczył, że oprócz jego partii, nikt nie chce zająć się tymi ludźmi. 

Czarzasty stwierdził, że UB-eków jest w naszym kraju więcej, niż wyborców niektórych partii, takich jak Kukiz'15 czy Nowoczesna.

"Mamy takie wrażenie, że chce się w tej chwili wymazać ze 100-lecia Polski 45-lecie PRL-u. A uważamy, że w PRL-u było zrobione bardzo dużo dobrego i dużo złego"-przekonywał Włodzimierz Czarzasty, atakując Prawo i Sprawiedliwość za to, że "chce stworzyć swoją historię" Polski. 

"Będziemy bronili dumy ludzi wszystkich, którzy byli aktywni zawodowo do 90. roku, bo wierzymy, że po wojsku, po służbach mundurowych przyjdzie czas na nauczycieli, sędziów i prokuratorów"-tłumaczył gość radia RMF FM, który przekonywał, że PiS i PO wcale nie są tak odległe od siebie, jak się wydaje. 

Czyją kandydaturę na prezydenta Warszawy poparłoby SLD? 

"Powiem jasno i precyzyjnie. Jeżeliby pan Robert Biedroń zdecydowałby się w najbliższym czasie na startowanie na prezydenta Warszawy, Sojusz Lewicy Demokratycznej by go poparł"-stwierdził.

yenn/RMF FM, Fronda.pl