Maski spadły! W końcu lider Platformy przyznaje, że w grudniu miała miejsca próba puczu. Próba rozhuśtania tej polskiej łódki, by doprowadzić do kryteriów ulicznych jest rzeczą bardzo groźną. W Polsce toczą się spory, to normalna sprawa, ale już wyciąganie ludzi na ulice, okupacja Sejmu, czy zakłócanie prac Senatu, to rzeczy, jakie w normalnej demokracji się nie zdarzają.

Każdy kto łamie prawo w Polsce, będzie pociągnięty do odpowiedzialności, niezależnie czy jest to polityk, czy ślusarz, ale tutaj mamy do czynienia z czymś innym. Szef klubu PO, były minister w rządzie PO-PSL używa słów, które można określić jako szantaż: jeżeli zagłosujecie inaczej, jak nam się podoba, grozi wam odpowiedzialność karna.

Opozycja gra wizerunkiem Polski, by pogorszyć go w świecie.

Ryszard Czarnecki/naszeblogi.pl

*moja wypowiedź w programie „Woronicza 17”