"Ja uważam, że Polska bardzo zyskuje na tym sporze, też w tym sensie, że uświadamia opinii publicznej, jaka była prawda" - mówił dziś na konferencji prasowej szef MSZ Jacek Czaputowicz.

Minister był pytany przez dziennikarzy o list otwarty, który podpisało kilkunastu byłych dyplomatów. Krytykują oni politykę zagraniczną rządu PiS.

Odnosząc się do sprawy reakcji  Izraela na nowelizację ustawy o IPN podkreślił, że sukcesem polskiej dyplomacji jest fakt, że szef MSZ Niemiec jasno mówi o tym, że nie ma zgody na określanie obozów mianem "polskich":

"Jeżeli się pojawiają terminy "polskie obozy śmierci", a minister spraw zagranicznych Niemiec mówi, że nigdy nie będzie na to zgody, to jest to sukces dyplomacji polskiej i inicjatywy na rzecz obrony imienia Polski podjętej przez premiera Mateusza Morawieckiego, a także przez władze PiS".

Podkreślił, że jego zdaniem dyskusja sprzyjać będzie umocnieniu Polski w świecie oraz pokazaniu, że umie ona walczyć o swoje prawa. jak dodał:

"[...] przede wszystkim dlatego, że jednak prawda historyczna leży po naszej stronie".

dam/PAP,Fronda.pl