Fundusz charytatywny Hillary i Billa Clintonów potwierdził, że w 2011 roku z pominięciem prawa przyjął milion dolarów. Donatorami byli wysoko postawieni urzędnicy z Kataru.

Jak pisze agencja Reuters, pełniąca wówczas urząd Sekretarza Stanu Hillary Clinton nie poinformowała o dotacji Departamentu Stanu, co było jej obowiązkiem. Agencja podała, że łączna wysokość katarskich darowizn w ostatnich latach mogła sięgnąć 5 milionów dolarów.

W niedawno ujawnionym przez portal WikiLeaks mailu z 2014 roku Hillary Clinton przyznała, że uważa zarówno Katar, jak i Arabię Saudyjską za największych sponsorów tak zwanego Państwa Islamskiego.

Fundusz Rodziny Clintonów powstał w 2001 roku po ustąpieniu Billa Clintona z urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Przez 15 lata przez jego konta przepłynęły miliony dolarów, w dużej mierze pochodzące od stronników politycznych rodziny byłego prezydenta.

2 dni temu FBI nadała najwyższy priorytet śledztwu w sprawie Fundacji. Jeszcze w sierpniu kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta, Donald Trump, wezwał do uznania wszystkich zagranicznych dotacji dla Fundacji za nielegalne. Nazwał też Fundację Clintonów "najbardziej skorumpowaną instytucją w historii polityki".

dam/IAR