Jak się okazuje, władze Barcelony już kilka miesięcy temu zostały ostrzeżone, że w mieście może dojść do ataku terrorystycznego.

O możliwości przeprowadzenia ataku w mieście, a dokładnie na promenadzie Las Ramblas informowało Hiszpanów CIA.

Jak zauważali przedstawiciele amerykańskiego wywiadu, Barcelona była dla terrorystów oczywistym celem po miastach takich jak Paryż, Londyn, czy Berlin.

Co więcej, jedna z hiszpańskich gazet twierdzi, że pod koniec czerwca przeprowadzenie zamachu w Barcelonie zapowiadano na jednym z profili na Twitterze powiązanych z Państwem Islamskim.

Do zamachu na Las Ramblas doszło wczoraj po południu, kiedy rozpędzona furgonetka wjechała w tłum ludzi, zabijając 13 osób. Rannych zostało ponad 100 osób.

przk/tvp.info