Fronda.pl: Jak Tomasz Karenko stał się Hiobem?

Witam serdecznie czytelników Frondy!

Jak patrzę wstecz to widzę, że cale moje życie było hiobowe. Wszystkie moje doświadczenia od narodzin, aż po dziś dzien. Moje życie to nieustanna walka. Zmaganie z bólem, niesprawiedliwością, stratą. Jednak Hiobem stałem się w grudniu 2010 kiedy to doświadczyliśmy z Żoną największej możliwej straty. Straty naszego pierworodnego dziecka. Żona poroniła i tak w jednej sekundzie ze szczęśliwego Nieba trafiliśmy do otchłani piekła. Rzeczywistości w której nie ma się po co żyć, a pragnienie samozagłady, własnej śmierci nie odstępuje człowieka ani na krok. Tak było ze mną. Chciałem umrzeć razem z naszym dzieckiem. Życie nie miało sensu, ani żadnego celu. Boże Narodzenie było koszmarem, bo jak się cieszyć z czyichś narodzin, jak kilka dni wcześniej straciło się najbliższe życie. Był bunt, wściekłość, rezygnacja, same najgorsze emocje. Esencja rozpaczy jaka tylko można sobie wyobrazić. Wtedy tez napisałem swój pierwszy w życiu hip- hopowy tekst. W tym czasie tez mieliśmy taki przebłysk, że albo chwycimy się Pana Boga za rękę, albo umrzemy. Chwyciliśmy Go, a on nas wydobył z tej krainy rozpaczy. Co więcej, powiedział nam, że śmierci nie ma! To tylko kwestia czasu i słowa „Do zobaczenia!”. Wiemy, że nasze dzieciątko jest już w Niebie i czeka tam na nas. Czeka i uprasza u Dobrego Boga wszelkie Łaski byśmy tu na ziemi mieli dość sil, by dotrzeć do upragnionego celu. Bóg dal mi hip- hop, żeby mnie uleczyć. Ja się okropnie buntowałem i kłóciłem z Nim, bo dla mnie hip- hop to nie była muzyka! Jeśli już to dla takich patałachów, którzy nie maja głosu i nie potrafią śpiewać. To była moja wielka pycha, bo sam byłem wokalistą w kilku kapelach od rocka, przez poezje do reggae. Teraz wiem, że Rap, to ogromny skarb i wspaniale narzędzie dotarcia z Dobrą Nowiną do młodych i starszych. Skapitulowałem wreszcie, bo ile można się ścierać z Bogiem. Powiedziałem: „Niech Ci będzie, zobaczymy co się z tego urodzi.” I tak z obumarłego ziarna jakim była strata naszego dziecka, narodził się Hiob. Jak wiemy z historii biblijnego Hioba, skończył on dobrze. Wygrał zaufaniem, pokorą i wiernością. Staram się iść jego drogą. Tak naprawdę historia Hioba, to historia każdego człowieka. Tylko zakończenia bywają rożne.

Czy istnieje dobra i zła muzyka?

Muzyka jest darem samego Boga, zatem nie może być zła, bo Bóg jest Dobry. Może być jednak wykorzystywana tak do niesienia piękna jak i do siania beznadziei i zniszczenia. Dostaliśmy w pakiecie wolną wole i w wolny sposób możemy wykorzystywać Jego dary. Tak samo jest z pytaniem: „Czy istnieje muzyka chrześcijańska”. Tomasz Budzyński z Armii dobrze to wyjaśnił. Czy np. zupa ugotowana przez kucharza chrześcijanina jest chrześcijańska? Muzyka jest neutralna, a przekaz jest tutaj kluczową sprawą. Weźmy jako przykład zespoły un-black metalowe. Ludzie którzy poznali Boga, zmienili swoje życie, ale nie zmienili granej muzyki. Wykorzystują „narzędzie szatana” do Ewangelizacji, młócą go jego własną bronią i to jest piękne!

Czy za sprawą muzyki można stać się lepszym?

Na pewno muzyka może w tym pomoc. Kiedy mam słabe dni, to puszczam w uszy pozytywna muzykę z pozytywnym przesłaniem. Wyzwala we mnie pragnienie walki i podniesienia z upadku. Jednak stanie się lepszym to nasza osobista decyzja, oparta o Bożą moc, bo sami możemy przecież tylko zgrzeszyć. Muzyka nigdy nie zastąpi Stwórcy, nawet jeśli będzie to muzyka z chrześcijańskim przesłaniem. Muzyka nie może stać się bożkiem, bo to szybka droga w dol. Zniewolenia muzyką są bardzo częste i głębokie. Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na właściwym.

Czy Jezus Chrystus śpiewał?

Hmmm... Dobre pytanie! (śmiech) Jestem pewien, że tak. Kierując się słowami Goethego: “Gdzie słyszysz śpiew, tam wejdź, tam dobre serce mają. Źli ludzie, wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają”.  Wszak Jezus jest Dobry, czyż nie?

Który ze śpiewanych tekstów jest Ci najbliższy?

To jedno z trudniejszych pytań. Każdy kawałek to takie moje dziecko, a wiadomo, że nie można jednych faworyzować, a drugich spychać na margines. To nie pedagogiczne (śmiech). Każdy jest ważny bo prosto z serca. „Kochana Polsko”, numer który dobrze sobie radzi na liście „Muzyczne Dary”, ”Memento Mori” , „Diss”, „Getto”, „O nie, nie, nie!”...naprawdę nie mogę wyróżnić szczególnie jakiegoś jednego. „Legalny” jest bardzo ważny. Mówi o tym, że każdy Człowiek jest wspaniały, bo jest Dzieckiem Bożym, stworzonym z Miłości do Miłości! Jednak każdego dnia, kiedy otwieramy oczy przychodzi wróg i sączy nam jad nienawiści, braku akceptacji i szacunku do samego siebie. To KLAMSTWO! Nie dajmy sobie wmówić, że jesteśmy głupi brzydcy, beznadziejni, bezużyteczni! Żaden człowiek NIE jest NIELEGALNY!

„TWOJE ŻYCIE BRAT TO TAKŻE WIELKI DAR

JAKI MÓGŁ CI DAĆ, NASZ NAJWSPANIALSZY PAN

NIE TRAKTUJ MOICH SŁÓW, JAKGDYBYBY TO BYŁ SPAM

BO OPRÓCZ CIAŁA MASZ 21 GRAM- MAN

TO TWOJA DUSZA, TWOJE CIAŁO, WOLNA WOLA

TO MYŚL ODWIECZNA, BY DO ŻYCIA CIĘ POWOŁAĆ!

CIESZ SIĘ TYM DAREM, TAK JAK MÓWI STARA SZKOŁA

ALE CZYŃ TO TAK, BY GO ŁATWO NIE ZMARNOWAĆ!

MNÓŻ TALENTY, KTÓRE MASZ TU CAŁKIEM GRATIS

NIE DOPUŚĆ BY, GDZIEŚ PO DRODZE JE ZATRACIĆ

I DZIEL SIĘ NIMI WSZĘDZIE POŚRÓD SIÓSTR I BRACI

MYŚLĘ O TOBIE ZIOM, KIEDY PUSZCZAM TO NA TRACKI

O CZYM JA GADAM, O CO CHODZI, O CO BE?

ŻE ŻYJESZ PO COŚ I MASZ TUTAJ JASNY CEL!

ŚWIĘTUJ SWE ŻYCIE I CELEBRUJ JEGO DAR

LEGANY-NIELEGALNY TO JEST TWOJE ŻYCIE MAN!

ŻADEN CZŁOWIEK NIE JEST NIELEGALNY BRAT!

NIE PRZEZ PRZYPADEK PRZYSZEDŁEŚ TU NA TEN ŚWIAT!”

Co i gdzie zaśpiewasz w najbliższym czasie?

W marcu szykują się spotkania w duszpasterstwach akademickich w Krakowie. Być może rekolekcje w Olsztynie i pod Radomiem z raperem Wiecznym. Jesteśmy w trakcie ustalania szczegółów. Wszystkie informacje na bieżąco można znaleźć na stronie www.mchiob.pl oraz na www.facebook/mchiob. Na koncertach i spotkaniach można usłyszeć materiał z debiutanckiej płyty „Styl Południowo- Wschodni”, ale...powoli wchodzą numery z nadchodzącego krążka „33 Kroki”. Gorąco zapraszam!

Rozmawiała Maria Patynowska


Film „Hiob- CHWDP(live) Małopolski Festiwal Osobowości 2012”