Zdaniem Cejrowskiego, oczywistym jest, że w Smoleńsku doszło do zamachu. - Na stole leżą wszystkie dowody wskazujące na to, że to NIE była katastrofa, tylko zamach. I nie mówię o stole spiskowym, tylko o oficjalnym stole rządowym. Leżą też tam liczne dowody wskazujące na sprawcę - ten kto mataczy, ukrywa i fałszuje fakty, ten jest winny. Spodziewam się, że oni nam wszystkiego nie mówią i pod tym stołem mają też szuflady pełne dodatkowych dowodów, ale już to co wiemy OFICJALNIE wystarcza by stwierdzić, że to NIE był wypadek lotniczy. Sprawę Katynia ukrywały dużo potężniejsze siły, a jednak tamtą zbrodnię wyjaśniliśmy. Wyjaśnimy i tę – zapewnia w rozmowie z portalem stefczyk.info.

 

Znany podróżnik, wyjaśnia także, dlaczego – mimo wielu skandali i błędów – rząd Tuska cieszy się poparciem znacznej części społeczeństwa. Jego zdaniem, wynika to z faktu, że „narracja Tuska jest przyjemna dla ucha”. - Dlatego Naród go słucha i popiera. Tusk opowiada nieprawdy, bajdurzy, lukruje rzeczywistość, obiecuje, potem nie dotrzymuje swoich własnych obietnic, ale... gdyby odrzucić Tuska, to nagle wyjdzie na jaw, że nasze życie jest czarne, że daliśmy się zaciągnąć w bagno, ekonomiczne, że ten "obrzydliwy" Kaczyński, z "obrzydliwym" Rydzykiem mówili prawdę o przekrętach na autostradach Tuska – wyjaśnia.

 

Cejrowski czyni także analogię do sytuacji politycznej w Stanach Zjednoczonych, gdzie obecnie przebywa. - Obama jest kłamcą podobnie jak Tusk, i podobnie jak Tusk ma poparcie narodu i elit skupionych w mediach. Ale jednak po expose Obamy NATYCHMIAST wygłosił swoje anty-expose przedstawiciel opozycji i nadawały to wszystkie stacje telewizyjne (...). Opozycja tu w USA walczy z Obamą. Walczy! A my powinniśmy walczyć o prawdę z Tuskiem, z Ruskiem, z Unią. O prawdę trzeba walczyć nawet z przeciwnikiem, o którym wiemy, że nas pokona. To kwestia pryncypiów, godności. O Polskę więc trzeba walczyć, nawet jeśli wydaje nam się, że nic nie ugramy – apeluje.

 

Podróżnik nie zastanawia się nad tym, czy obecny rząd dotrwa do końca kadencji, bo jego zdaniem są ważniejsze sprawy. - Trzeba obalić Unię Europejską, bo to ona rządzi teraz w Polsce. Ale, wie Pan, pomocników do tej roboty, to ja raczej nie znajdę, gdyż ludziom przyjemnie żyje się w słodkiej iluzji świata, którą oferują Tusk i Unia – konstatuje.

 

eMBe