Słyszę głupawe komentarze, że naukowiec nie powinien swojego sumienia stawiać ponad prawem. Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie - każdy naukowiec, czy to lekarz, czy fizyk jądrowy, czy producent gumy powinien kierować się najpierw wskazaniami swojego sumienia, a dopiero w drugiej kolejności wskazaniami przepisów prawa państwowego.

Ba! Każdy obywatel każdego państwa powinien najpierw kierować się wskazaniami swojego sumienia, a dopiero potem przepisami prawa. Bo... na przykład robienie mydła z ludzkiego tłuszczu było zgodne z przepisami prawa w Niemczech w latach 1940. Eksperymenty na ludziach też były zgodne z niemieckimi przepisami, a oficerowie niemieckiego wojska pobierali pensje za wyrywanie więźniom paznokci - i to też było zupełnie legalne.

Podobnie jak dziś legalne jest wyrywanie żyjącego dziecka z łona matki i są lekarze, którzy biorą za to pensje. Dlatego właśnie KONIECZNIE TRZEBA sumienie stawiać ponad prawem.

Wojciech Cejrowski

Źródło: Facebook.com/Wojciech.Cejrowski