Premier Wielkiej Brytanii David Cameron ogłosił, że Londyn wyda kolejne sto milionów funtów na pomoc uchodźcom w syryjskich obozach. Na tym jednak nie koniec. Wielka Brytania przyjmie także "kolejne tysiące" uchodźców, zgadzając się na "nowe rozdanie" przygotowywane przez Komisję Europejską.

Po niedawnych tragediach, w których na terenie Europy zginęło wielu uchodźców, Komisja Europejska podjęła starania o przygotowanie nowego planu podziału migrantów z terenów Węgier, Grecji i Włoch między wszystkie państwa Unii Europejskiej. Wiele krajów nie chciało się na to początkowo zgodzić. Polska miała przyjąć jedynie 2000 uchodźców, według najnowszych informacji będzie to jednak nawet 10 000 osób.

Premier Wielkiej Brytanii w ostatnich dniach twierdził, że jego kraj nie zgodzi się na nowe rozdanie. Zmienił jednak stanowisko i wczoraj ogłosił, że, owszem, Londyn przyjmie "więcej tysięcy" migrantów, niż zakładano to wcześniej. Co znamienne dla współczesnej debaty politycznej, decyzja Camerona została ogłoszona krótko po tym, jak opinia publiczna zapoznała się z rozpowszechnianym w większości mediów zachodnich zdjęciem syryjskiego chłopca znalezionego martwym na tureckiej plaży.

Cameron powiedział, że ten i inne "straszliwe obrazki" niezwykle go wzruszyły. Swoją decyzję ogłosił w ten sposób, jakby rzeczywiście podjął ją kierując się emocjami wywołanymi przez fotografię. W ten sposób, jak można się domyślić, wykorzystał instynkty mas brytyjskich, by przekonać je do zmiany decyzji wymuszonej przez nacisk Unii Europejskiej.

bjad