Tak w swoim felietonie o politykach poprzedniej partii rządzącej pisze w swoim felietonie "Nikita! Trepaka" Stefan Truszczyński. 

Czy wiecie Państwo dlaczego to prawdopodobnie właśnie Chruszczow dobił Stalina leżącego na podłodze po wylewie? Była to zemsta za to, że generalisimus w momentach towarzyskiego relaksu nakazywał mu tańczyć trepaka, żywo i z przytupywaniem. Co od grubaska wymagało sporo wysiłku.

A dlaczego Schetyna tak bardzo nienawidzi Tuska? Za to, że go ciągle zwalniał ze stanowisk i przenosił z miejsca na miejsce? Nic podobnego. Brzuszkowaty dolnośląszczanin musiał z premierem grać w piłkę nożną, męcząc się okrutnie. I to Donaldowi pamięta.

Kolenda-Zaleska na charytatywnym balu ogłosiła „KRAŚKO BĘDZIE TERAZ NASZĄ IKONĄ”, Lis przypnie sobie do klapy Kraśkę, a Kraśko Lisa. Zresztą podoba mi się to nawet, że chłopaki nie płaczą. Tomasz L. nadaje z monitorów w pociągach, a wnuk Wincentego po prostu sobie baluje. Pochwaliła ich Pani Kopacz – że to na zawsze będą ikony telewizji. Oczywiście tak jak ona – symbolem sprawności i efektywności rządzenia.

Teraz wszyscy mamy nadzieję, że będzie lepiej. Ja też w to wierzę. Jednak cała poprzednia banda, która przez 8 lat z premedytacją niszczyła Polskę musi nie tylko zostać napiętnowana ale i postawiona przed Trybunałem Stanu.  

Janusz Lewandowski ma obecnie reprezentować Platformę Obywatelską w Parlamencie Europejskim. Może to i dobrze, bo na pewno eurodeputowani szybko zrozumieją, że potrafi on jedynie pluć na kraj, który go wysłał. Takich szkodników wyhodowaliśmy sobie więcej. Mówi się – psy szczekają, a karawana jedzie dalej. Trudno będzie jednak odbudować to wszystko co zniszczono. Możemy się teraz zadumać: jak to było możliwe, że na naszych oczach niszczono, sprzedawano jedną po drugiej „gałązkę” przemysłu. Sprzedawano, a dług na balcerowiczowym zegarze rósł i rośnie. Czy pozostający bez pracy już w trzecim pokoleniu byli pracownicy PGR-ów na Mazurach wiedzą, że właśnie na ich terenie obecny miłośnik KOD-u zażywa urlopów na rekreacyjnej działce, którą tam sobie kupił. I to koło Barczewa, miejscowości, gdzie znajduje się najbardziej zatęchłe i malaryczne więzienie.

Zginął ze szpalt i ekranów ekspremier Bielecki. A gdzież on popłynął? Teraz to wszystko jesteśmy jedną globalną wioską. Zguba się znajdzie. I do Polski przywieziony będzie były premier. Prawdziwy Biały Orzeł zapyta choćby o pieniądze za banki, huty i stocznie. Gdzie się to wszystko podziało?

Drepczą KOD-dzianie Alejami. Niech sobie maszerują. Jakoś nie widać na ich wiecach ani Michnika, ani przedstawiciela SDRP, ani nawet korespondenta „Washington Post” – Sierakowskiego.

Obrali sobie na wodza obywatela Kijowskiego. Ten człowiek też nas reprezentuje w UE. Jeszcze kilka miesięcy temu mogliby tam jeździć z Palikotem. Mimo gorących apeli Gazety Wyborczej coraz mniej ludzi pali się do występów w imię Komitetu Obrony Demokracji. Broń Boże ich gonić, utrudniać. Przeciwnie, niech chodzą i piszczą trąbkami dostarczonymi przez organizatorów. Może np. wyślą protestacyjną pieszą pielgrzymkę do Brukseli lub Strasburga. Przejdą wówczas przez Niemcy, tam mogą się zbratać z wolontariuszami z Syrii, Sudanu, Libii i Pakistanu. A potem już wspólnie protestować. Angela Merkel będzie już wówczas mieszkała w Moskwie, ale pozdrowienia ze słowami poparcia na pewno przyśle.

                - Donek podaj Grzesiowi – on ci na pewno strzeli gola.

                - Nikita – trepaka! Nu, adin, dwa, tri.

                - Będzie sprawiedliwie – sędziuje Rzepliński.

Stefan Truszczyński/sdp.pl