O protestach przeciwko sieci sklepów C&A, która wypuściła na rynek koszulki z wizerunkiem Che pisaliśmy na Fronda.pl wczoraj. Reakcja właściciela sieciówki była szybka. W pierwszym oświadczeniu zapewniał, że "wzory oraz motywy wykorzystywane w naszych kolekcjach nie stanowią wyrazu poglądów politycznych". 

"Jako organizacja zajmująca się sprzedażą odzieży, pragniemy zaoferować naszym Klientom asortyment odzwierciedlający bieżące trendy, siłą rzeczy więc nasze kolekcje pozostają pod wypływem aktualnych kierunków panujących w branży tekstylnej. Pragniemy szczerze przeprosić tych z Was, których uraziły wzory z podobizną Che Guevary na naszych koszulkach. W międzyczasie przekazaliśmy wszystkie Wasze sugestie do zespołu odpowiedzialnego za projektowanie naszego asortymentu, aby poinformować o Waszym zdaniu na ten temat" - mogliśmy przeczytać w pierwszym oświadczeniu C&A. 

Po południu pojawiło się kolejne, tym razem z informacją, że koszulki z wizerunkiem komunistycznego zbrodniarza zostają wycofane ze sklepów. "Drodzy Klienci, pragniemy przeprosić tych z Was, których uraziły wzory z podobizną Che Guevary na naszych koszulkach. Kolekcja z wizerunkiem Che Guevary zostanie z dniem jutrzejszym usunięta z oferty asortymentu sklepu C&A. Z pozdrowieniami, C&A" - czytamy w oświadczeniu. 

MBW