Wczoraj Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki wraz z premierem Słowenii Janosem Janzą i premierem Czech Petrem Fialą udali się do ogarniętego wojną Kijowa. W tracie wizyty Jarosław Kaczyński zaprezentował pomysł misji pokojowej na Ukrainie. "Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy" - informacje te skomentował na Twitterze były rosyjski wicepremier i szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin.

O propozycji Kaczyńskiego poinformowała w Rosji m. in. agencja informacyjna TASS. Pod artykułem o misji pokojowej na Ukrainie.

- Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO, ewentualnie jeszcze jakiegoś szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie wstanie także się obronić i która będzie działała na terenie Ukrainy - mówił Kaczyński.

Rogozin, komentując artykuł agencji TASS na temat wypowiedzi Kaczyńskiego, napisał w języku polskim: "Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy".

Wpis został opublikowany wczoraj wieczorem, ale dzisiaj został już usunięty. W internecie jednak nie ginie nic: