Sąd Okręgowy w Warszawie podjął decyzję w sprawie byłego rzecznika MON, Bartłomieja M., który od 28 stycznia przebywa w areszcie w Tarnobrzegu- informuje Radio Zet. 

Stołeczny sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, która dwa tygodnie temu wnioskowała o przedłużenie aresztu dla M. Jak podało Radio ZET, były rzecznik resortu obrony spędzi w areszcie kolejne dwa miesiące. 

Przypomnijmy, że Bartłomiej M. oraz były poseł PiS, Mariusz Antoni K., w styczniu zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, a następnie w tarnobrzeskiej Prokuraturze Okręgowej usłyszeli zarzuty powoływania się wspólnie na wpływy w instytucji państwowej oraz podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł. Były rzecznik MON oraz Agnieszka M.-była urzędniczka tego resortu, usłyszeli ponadto zarzuty przekroczenia uprawnień funkcjonariuszy publicznych oraz działania na szkodę spółki Polska Grupa Zbrojeniowa w związku z zawartą przez nią umową szkoleniową. Według ustaleń śledczych, podejrzani doprowadzili do wyrządzenia koncernowi szkody w wysokości prawie 500 tys. zł.

Były rzecznik MON przebywa w areszcie od 28 stycznia. Sąd zgodził się wówczas na zastosowanie wobec niego trzymiesięcznego aresztu, który obecnie został przedłużony o kolejne dwa miesiące. 

yenn/Radio ZET, Fronda.pl