"Każdy przypadek nazywania mnie antysemitą będę zgłaszał do Prokuratury" - napisał na facebookowym profilu Paweł Kukiz. Lider Kukiz'15 odniósł się do reakcji wywołanych jego wcześniejszym postem.

Przypomnijmy, kilka godzin wcześniej polityk udostępnił wpis, związany z rocznicą śmierci Augusta Fieldorfa "Nila". Paweł Kukiz przypomniał w nim, iż sędziowie go skazujący byli Żydami.

Oburzenie wpisem wyraził m.in. Jonny Daniels z fundacji From the Depths - "Ten antysemicki tweet to nic innego, jak polityk o niskim poziomie sięgający dna i próbujący obwinić o wszystko Żydów" - napisał.

Kilka godzin później na facebookowym profilu Kukiza mogliśmy przeczytać następujące ogłoszenie:

Oświadczam, że:
1. moje wpisy są reakcją na obraźliwe wobec Narodu Polskiego wypowiedzi pani Mitchell (dziennikarki), premiera Izraela Netanjahu oraz ministra spraw zagranicznych Izraela, pana Katza, którzy winą za przypadki udziału Polaków w Holokauście chcą obarczyć cały Naród Polski i jego polskie władze z czasów niemieckiej okupacji
2. nie jest moją intencją - i nigdy nie było- cedowanie odpowiedzialności za komunistyczne zbrodnie dokonane na Polakach przez osoby narodowości żydowskiej na cały Naród Żydowski.
3. uważam, że tylko w drodze rzeczowych argumentów, opartych na dokumentacji historycznej i obopólnym żalu jesteśmy w stanie doprowadzić do prawdziwego pojednania pomiędzy Żydami i Polakami.
4. Mam również nadzieję, że strona żydowska w przyszłości wskazywać będzie na konkretne osoby narodowości polskiej, które przyczyniły się do niemieckiej polityki eksterminacji Narodu Żydowskiego w czasach II wojny światowej, wymieniając je z imienia i nazwiska i zaprzestanie stosowania obraźliwych uogólnień w rodzaju „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki"

mor/DoRzeczy.pl/Fronda.pl