Komisja Europejska zatrzyma budowę Nord Stream 2? Jeszcze do niedawna wydawało się to nierealne, jednak teraz sprawa nabiera nowego brzmienia. KE skierowała do Trybunału Sprawiedliwości skargę na niemiecki urząd.

Chodzi dokładnie o Bundesnetzagentur czyli odpowiednik Urzędu Regulacji Energetyki. Według Komisji Europejskiej nielegalnie podjęto decyzję o "specjalnym traktowaniu" Gazpromu poprzez umożliwienie korzystania praktycznie z całości infrastruktury gazowej w Niemczech. Ta decyzja jest sprzeczna z trzecim pakietem energetycznym Unii Europejskiej.

Według przepisów unijnych przepustowość gazociągów musi być rozdzielona pomiędzy wszystkie zainteresowane strony, a nie tak jak w tym przypadku, tylko Gazprom. To działanie monopolowe, a KE zdecydowanie walczy z takimi biznesowymi układami.

Wcześniej polski rząd wraz z firmą PGNiG próbował zaskarżyć decyzję o udostępnieniu całej przepustowości gazociągu OPAL na rzecz rosyjskiego Gazpromu. Niestety, wówczas nie przyniosło to żadnych skutów.

Rozpoczęcie postępowania Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej może znacząco wpłynąć na opóźnienie prac przy Nord Stream 2.

mor/niezalezna.pl/Fronda.pl