– Dziś Polska nie jest krajem dla kobiet. Jest krajem dla biskupów i działaczy partyjnych PiS. Koloratka jak legitymacja partyjna dzisiaj służy jako bankomat do Skarbu Państwa, jako bicz na niepokorne kobiety, niepokornych artystów, na niepokorne organizacje pozarządowe, na niepokornych Polaków i Polki. Musimy to zmienić. Chcemy wolnej Polski, demokratycznej Polski – stwierdził Robert Biedroń na konwencji w Poznaniu

– Chciałbym przypomnieć moim kolegom i koleżankom z partii opozycyjnych, że każdego roku tysiące kobiet w Polsce zmuszone są przerwać ciąże w sposób nielegalny, bo państwo do tej pory, także za waszych rządów, chowało głowę w piasek i to się musi zmienić. Koniec piekła kobiet. To barbarzyństwo – dodał

– Dzisiaj trzeba wypowiedzieć to piekło kobiet, tzw. kompromis aborcyjny. Nie ma żadnego kompromisu. Jest patologia – mówił

– Nie ma wolności bez wolności dla kobiet. Nie ma równości bez równości dla kobiet. Demokracja bez kobiet to półdemokracji. To są nasze wartości, wartości ,które sprawiły, że sprawiły Wiosna, które przywiodły nas dzisiaj tutaj – powiedział

– Hamulcowym emancypacji kobiet jest Kościół i politycy. Ich sojusz zgotowali kobietom w Polsce ten los. Sojusz tronu i ołtarza. To jest sojusz, który Wiosna i tylko Wiosna przetnie, bo tylko Wiosna ma odwagę nie klękać przed biskupami. Tylko my powiedzieliśmy „stop” tej patologii 2019 roku, w której ojciec Rydzyk wydaje polecenia politykom – stwierdził lider partii Wiosna

 

bz/300polityka.pl