Nowa kampania społeczna przygotowana przez Komendę Wojewódzką Policji w Olsztynie ma pokazać, jak niebezpieczne jest wsiadanie do auta z pijanym kierowcą. Pasażerowie zachowują się wtedy jakby przykładali sobie do głowy rewolwer i jak w rosyjskiej ruletce, grali o życie – tłumaczy policja.

Kampania policyjnej drogówki "Mój wybór... życie" skierowana jest przede wszystkim do młodych i przyszłych kierowców.

- Wsiadając za kierownicę musimy mieć świadomość, że bierzemy odpowiedzialność za siebie i za innych - tłumaczy mł. insp. Robert Zalewski Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Olsztynie. - Nigdy nie miejmy złudzeń, jazda pod wpływem alkoholu nie może skończyć się dobrze - dodaje policjant.

- Jazda w stanie nietrzeźwym to jest rosyjska ruletka, bo w końcu kierowca zabije kogoś albo ktoś zabije kierowcę (...) straszenie karami w naszym kraju nie skutkuje, a ta reklama jest bardzo skuteczna – powiedział były policjant Wojciech Piaseczny na antenie TVN24. W jego ocenie film jest "bardzo dobry".

Spot przygotowany przez Auris Media Group ma pokazać, że to reakcja współpasażerów może często uratować życie. "Bezwzględny brak tolerancji, brak przyzwolenia na jazdę po pijanemu, to powinna być rzecz bezdyskusyjna" - tłumaczy policja.
"Decyzja o przejechaniu nawet kilkuset metrów z pijanym kierowcą jest jak gra w rosyjską ruletkę. I kierowca i jego pasażerowie nie wiedzą jaki będzie finał. Kto wygra, a kto przegra w tej grze, w którą nie warto nawet raz próbować zagrać (…) W życiu nie próbujemy kusić losu, dlaczego tak łatwo przychodzi nam czasem zignorować fundamentalną zasadę:jeżdżę – nie piję?" – pyta Michał Bartoszewicz, reżyser spotu.

Kampania jest kontynuacją założeń Regionalnego Programu Poprawy Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym, realizowanego dzięki wsparciu ze strony Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego.

ed/kontakt24.tvn24.pl