W środę w Warszawie ma odbyć się nadzwyczajne posiedzenie zarządu PZPN ws. Paulo Sousy. Tymczasem brazylijski dziennikarz Eric Faria donosi, że Portugalczyk podpisał już kontrakt z klubem Flamengo z Rio de Janeiro.

- „Mogę potwierdzić, że Paulo Sousa podpisał dwuletni kontrakt z Flamengo. Podkreślam: PODPISAŁ. Można mówić, że na razie nie rozwiązał umowy z Polską, ale to mało istotne. Na razie Flamengo jedynie nie może go zarejestrować”

- napisał na Twitterze związany z telewizją Globo TV Eric Faria.

Portugalski dziennik „Record” donosi natomiast, że za zerwanie kontraktu selekcjoner polskiej reprezentacji będzie musiał zapłacić około 300 tys. euro.

Wydawany w Rio de Janeiro dziennik „O Dia”, powołując się na źródła we Flamengo informuje, że ogłoszenie Sousy jako trenera tego klubu ma nastąpić już jutro. Wcześniej jednak Portugalczyk ma zapłacić odszkodowanie za przedterminowe rozwiązanie umowy z PZPN. Według doniesień tego dziennika ma ono wynieść 320 tys. euro.

Wczoraj menedżer Sousy zapowiedział, że kwestia jego przyszłości powinna zostać rozwiązania dzisiejszego popołudnia. Utrzymywał, że selekcjoner Polski nie podpisał jeszcze kontraktu z Flamengo.

Jutro odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie zarządu PZPN. Najpewniej wówczas zapadnie decyzja o ewentualnym rozwiązaniu kontraktu z selekcjonerem.

kak/PAP, tvp.info.pl