Mimo, że już 6 października czeka go walka w Chicago to znalazł czas i wyruszył w trzydniową pieszą pielgrzymkę do Narodowego Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej. Tomasz Adamek pójdzie wyprosić Boga o pomyślne zakończenie.

Walka z Millerem będzie ogromnym wyzwaniem dla "Górala". Jego przeciwnikim jest dużo młodszy i niepokonany. Bukmacherzy i eksperci nie mają złudzeń, to może być zakończenie kariery Polaka.

Tomasz Adamek nigdy nie ukrywał się ze swoją wiarą, a wręcz przeciwnie wielokrotnie głośno o niej mówił. Naturalnym odruchem wydało się pójście na pielgrzymkę i modlitwa o zwycięstwo.

Tomek wyruszył na trzydniową pielgrzymkę do Doylestown. To tam znajduje się "Amerykańska Częstochowa" czyli Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej.

Po kilkudniowej modlitwie i wyciszeniu przyjdzie czas na przygotowania, które rozpoczną się już w poniedziałek.

mor/niezalezna.pl/Fronda.pl