Zapytany o to, czy pokolenie JP2 może mieć jakiś problem z oceną ideologii gender, bp Henryk Tomasik rozszerza perspektywę. „Można powiedzieć tak: nie ma problemu młodzieży. Jest problem starszego pokolenia: rodziców, wychowawców, nauczycieli, czasem nawet duchownych. Jest poważny problem mediów” – mówi w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”. Hierarcha zastanawia się, jaką koncepcję człowieka i jaką antropologię przekazujemy dziś młodzieży. Dodaje jednak, że osoba, która gruntownie poznała nauczanie Jana Pawła II nie powinna mieć najmniejszego problemu z oceną ideologii gender.

Biskup Tomasik odnosi się także do problemu, jakim jest odkładanie zawarcia związków małżeńskich i życie w konkubinacie, wybierane przez wielu młodych ludzi. Jego zdaniem, przyczyną jest pewna luka w wychowaniu. „Jest to często znak braku dojrzałej wiary. Za mało akcentuje się w wychowaniu potrzebę kształtowania postawy odpowiedzialności za drugiego człowieka. Przecież problem rozpadających się małżeństw, brak przygotowania do zawarcia sakramentu małżeństwa rodzi się właśnie z braku dojrzałej postawy wyrażającej się gotowością podejmowania odpowiedzialności za drugą osobę i za wspólnotę, którą się tworzy. Dziś potrzebna jest wielka troska o kształtowanie postaw odpowiedzialności” – mówi duchowny.

Bp Tomasik dodaje jednak, że problem jest związany także z brakiem wiary i szacunku dla sakramentalności małżeństwa. „Boję się, że dużo osób klęczących przy ołtarzu nie do końca ma świadomość, co to znaczy ślub, co to znaczy, że składamy w darze naszą decyzję Panu Bogu, że nie tylko wybieramy siebie nawzajem, ale składamy zobowiązanie wobec Pana Boga” – ocenia duchowny i dodaje, że to wielkie wyzwanie dla rodziców, księży, katechetów, wychowawców. Całość rozmowy TUTAJ

Beb/Naszdziennik.pl