W czasie XVIII pielgrzymki Rodziny Radia Maryja do Doylestown biskup Stanisław Stefanek wygłosił bardzo mocną homilię. 

Jak mówił biskup, obecnie wielkie międzynarodowe siły starają się stworzyć świat bez Boga, zaproponować program wspólny pozbawiony jakiejkolwiek miłości. Dlatego też światło wiary jest nam bardzo potrzebne. 

Biskup ostrzegał przed tym, by ulegać pokusie myślenia, że w zasadzie wszystkie religie są sobie równe i jednakowe. "Drudzy wierzą tak, a drudzy tak - to jest to samo", mówił Stefanek, wskazując, że taka postawa to sprowadzanie religii do roli kuchennej przyprawy. Bo jedni w końcu wolą taką, a inni inną. 

Powiedział, że pierwszym stopniem zniszczenia religii jest właśnie lekceważenie Boga i twierdzenie, że nie jest on człowiekowi potrzebny. 

Jak mówił biskup, człowiek został powołany do świętości, tymczasem dziś świat stara się nas przekonać, że nie powinniśmy być ofiarni, być wierni Ewangelii i poświęcać się dla innych, lecz egoistycznie myśleć o własnych interesach. 

Biskup wskazywał, że musimy pamiętać o darze chrztu, bo tylko on prowadzi nas do prawdziwego pełnego życia w Chrustusie. 

 

emde/wpolityce.pl