13 grudnia odbędzie się wielki marsz PiS w obronie Demokracji i Wolności Mediów. W jego komitecie poparcia znaleźli się także duchowni – między innymi abp Wacław Depo, bp Wiesław Mering, bp Ignacy Dec, bp. Antoni Dydycz czy bp Edward Frankowski. Ich obecność bp Tadeusz Pieronek nazywa „wielkim skandalem”.

W rozmowie z portalem Natemat.pl hierarcha przypomniał, że misją biskupów nie jest mieszanie się w sprawy polityczne.

Bp Pieronek dostrzega sympatię duchownych uczestników marszu z Radiem Maryja. „le czym innym jest udzielanie się w tym środowisku, w czym nie widzę niczego złego, a czym innym wchodzenie w skład takiego ściśle politycznego ciała” – mówi rozmówca Natemat.pl.

Udział w marszu PiS bp Pieronek nazywa pójściem drogą walki politycznej, a nie drogą Kościoła. I dodaje, że o ewentualnych konsekwencjach w tym przypadku może decydować wyłącznie papież.

MaR/Natemat