Według nieoficjalnych informacji podawanych przez Polskie Radio i wPolityce.pl, dzisiejsze obrady Sejmu mają rozpocząć się o godzinie 18:30. 

Na godzinę 17 Komitet Obrony Demokracji zaplanował manifestację przed budynkiem Parlamentu, zaś po 16 do Sejmu wdarł się działacz KOD z transparentem. Mężczyzna został wyprowadzony przez Straż Marszałkowską.

Tymczasem marszałek Sejmu, Marek Kuchciński upoważnił komendanta Straży Marszałkowskiej, aby wystąpił z żądaniem ochrony Sejmu i Senatu.

„Marszałek Sejmu Marek Kuchciński upoważnił komendanta Straży Marszałkowskiej do występowania do instytucji państwowych, organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego oraz jednostek gospodarczych, prowadzących działalność w zakresie użyteczności publicznej, z żądaniem udzielenia niezbędnej pomocy w zakresie realizacji przez Straż Marszałkowską zadań z zakresu ochrony Sejmu u Senatu”

- napisano w pełnomocnictwie datowanym na 11 stycznia. Jak informuje Radio Maryja, zdjęcie dokumentu udostępnił na Twitterze poseł PO, Sławomir Nitras z drwiącym komentarzem, z którego wynika, że marszałek chce wezwać na pomoc Biuro Ochrony Rządu:

„Sejm będzie pod kontrolą BOR. Wschodem wieje”- skomentował polityk PO.

A może po prostu Sejm chce tylko normalnie pracować, Panie Pośle? Niektórzy parlamentarzyści bowiem naprawdę traktują Sejm jako swoje miejsce pracy, a nie to, co Państwo chcecie z tego budynku zrobić...

JJ/Fronda.pl