No i kłótnia w domu opozycji. Jak donosi "Rzeczpospolita" przed "wielką demonstracją" opozycji 7 maja doszło do kłótni liderów antyPiS. 

Demonstracja pod hasłem "Błękitny Marsz" ma odbyć się 7 Maja. Zwołany przez liderów opozycji: utrzymanka Kijowskiego, nieuka Petru i samego Schetynę. Jak donosi "Rzeczpospolita" pomiędzy Platformą a .Nowoczesną trwa kłótnia o "zasługi" w organizacji marszu. "Widzę, że PO uważa, że 7 maja to ich manifestacja ..." – ogłosił Ryszard Petru. Nie spodobał mu się plakat zapowiadający marsz, na którym zabrakło logo jego ugrupowania. - "Jestem zaskoczony, że PO w mało elegancki sposób rozgrywa jednostronnie marsz. Jeśli PO łamie ustalenia, to w sobotę będzie ostatnia wspólna demonstracja".

Schetyna od razu odpowiedział: "Każdy reklamuje marsz jak może. Skoro PO finansuje billboardy, to jest na nich logo Platformy". 

Opozycja głośno krzyczy, mało mleka daje. Po prostu "papierowe wojsko"!

mko/rp.pl