Szef MSWiA powiedział, że „rząd nie podejmie decyzji, które naraziłyby bezpieczeństwo Polski i Polaków”. Z tego względu jak stwierdził Błaszczak „nie będziemy przyjmować emigrantów zwanych uchodźcami”.

Według ministra Polska może wykorzystać doświadczenia jakie płyną z polityki Francji, nękanej zamachami terrorystycznymi. „Jaka stąd płynie nauka dla Polski? Otóż taka, żeby nie popełniać tych błędów jakie Francja (popełniła) kilkadziesiąt lat temu. W związku z tym obecny rząd zmienił politykę rządu poprzedniego – nie przyjmujemy uchodźców, de facto imigrantów z Afryki Północnej i z Bliskiego Wschodu”. To słowa ministra wypowiedziane na antenie TVP1.

Błaszczak odniósł się także do pomysłów Komisji Europejskiej, która chce przymusowej relokacji imigrantów. Według szefa MSWiA, jest to „de facto zaproszenie kolejnych fal imigracyjnych z Afryki i z Bliskiego Wschodu, ale także z Azji do Europy”.

O partiach opozycyjnych – PO i Nowoczesnej chcących imigrantów Błaszczak powiedział: „To są ludzie zaczadzeni lewicową ideologią multikulturalizmu, która przynosi krwawe żniwo na zachodzie Europy, ale na szczęście oni nie mają wpływu na decyzje podejmowane przez polski rząd”. Minister zaznaczył, że Polska chce pomagać ale "prawdziwym uchodźcom" z objętej wojną Syrii.

krp/rp.pl, Fronda.pl