Robert Biedroń postanowił w dośćchory sposób reprezentować miasto, którym rządzi czyli Słupsk. Wybiera się do Las Vegas na konferencję LGBT. Jak ma to pomóc Słupskowi, tego nie wie nikt, oprócz Biedronia.

- Jak informuje ratusz prezydent będzie tam reprezentował nasze miasto na 31. Międzynarodowej Konferencji LGBT - pisze portal gp24.pl. I dalej: - (…) nie upłynął rok, od czasu wyboru Roberta Biedronia na prezydenta miasta, a w tym czasie był on już, jako reprezentant Słupska, m.in.: w Brukseli, Berlinie, Kopenhadze, Tarnopolu, Paryżu, Strasburgu, Luksemburgu, Chicago i Ankarze. Dodać do tego należy wyjazdy krajowe, których było jeszcze więcej…

Czy promocja miasta Słupsk na konferencji dla gejów, lesbijek i czegoś tam jeszcze ma jakoś pomóc? Czy Biedroń chce uczynić Słupsk na modłę dzielnicy Soho w Londynie? Tego nie wie nikt prócz Biedronia. 

mm