„Jestem coraz słabszym ekspertem od seksu. Mam 39 lat i powoli zaczynam zapominać co to jest seks. Ja za dużo pracuję, mój partner jest daleko i okazji do poznawania nowych partnerów jest mało. Już w te klocki nie czuję się tak mocny jak kiedyś”
—mówił Biedroń w rozmowie z „Kafeteria.tv”.

Prezydent Słupska dodał, że nie jest hetero i chętnie podejmuje temat dotyczący związków.

„Słyszałem, że u hetero potrzebna jest jakaś gra wstępna, jakieś fiku-miku. Konwenanse chyba grają dużą rolę w związkach hetero, tu chyba musi być cała obudowa i rodzice i znajomi patrzą jak ten związek się rozwija”
— mówił.

„U gejów, czy lesbijek jest inaczej. Nam łatwiej było wchodzić czy wychodzić ze związku, nam nie kibicowali rodzice, znajomi. Nie mieliśmy tych sakramentów kościelnych i państwowych” – dodał.

Robert Biedroń opowiadał również jak wygląda podryw w środowisku homo.

„Boże! Ja to robiłem 12 lat temu! Mój chłopak w ogóle nie był w moim typie. Miał taką bródkę, co mi się bardzo nie podobało, nie był szczupłym blondynem, to też mi się nie podobało!”

Opowiedział również o tym, jak ocenia sytuację gejów w Polsce:

„Boimy się chodzić za rękę. Byliśmy pobici w Belgii.” – powiedział prezydent Słupska.

Ba/Kafeteria.tv