W 2015 r. na dużym obszarze Polski występowały przekroczenia norm stężeń dla pyłów zawieszonych i rakotwórczego benzo(a)pirenu - wynika z informacji przedstawionej przez szefa resortu środowiska Jana Szyszko. Minister przypomniał, że rząd pracuje nad normami dla paliw oraz dla kotłów.

Minister w czwartek w Sejmie przedstawia informację na temat działań, jakie rząd ma podjąć w związku z wysokimi poziomami zanieczyszczenia w Polsce. Wniosek w tej sprawie złożyła PO.

Szef resortu środowiska poinformował posłów, że zgodnie z kontrolą przeprowadzoną przez inspektorat ochrony środowiska w 2015 r., na 46 stref w Polsce w 39 zanotowano przekroczenia norm stężeń dla pyłu PM10. Dla pyłu PM2,5 normy były przekroczone w 23 strefach. W przypadku benzo(a)pirenu normy były przekroczone aż w 44 strefach.

"Rzeczywiście sytuacja może być niepokojąca" - zauważył Szyszko.

Poinformował ponadto, że badania za 2016 r. są obecnie podsumowywane.

Minister zwrócił uwagę, że problem zanieczyszczeń powietrza nie jest tylko polski. Mówił, że na 27 państw w UE, normy były przekroczone w 23. W stosunku do 16 państw, w tym wobec Polski, Komisja Europejska rozpoczęła procedury, które mogą zakończyć się przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.

Szef MŚ zauważył, że za problem zapylenia, smogu w naszym kraju odpowiada m.in. zła jakość węgla, jaki pali się w domowych piecach. Zwrócił uwagę, że jest to związane z zamożnością ludzi, których nie stać na kupno lepszego węgla. Wskazał tu przewagę polskiego węgla nad węglem, gorszej jakości, sprowadzanym zza wschodniej granicy.

emde/Źródło: www.kurier.pap.pl