,,Kompromis wymaga gotowości do pewnych zmian stanowisk z obu stron i my taką elastyczność wykazywaliśmy już i wykazujemy nie po raz pierwszy'' - powiedział dziś minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Na konferencji w Prokuraturze Krajowej, której jako prokurator generalny jest przełożonym, mówił o złożonych wczoraj w Sejmie projektach partii PiS odnośnie nowelizacji ustaw - o sądach powszechnym, o Sądzie Najwyższym oraz o Trybunale Konstytucyjnym.


,,Komisja Europejska dostrzega te nasze starania, szukanie kompromisu i ufam, że to, co teraz zostało ustalone, będzie z korzyścią dla procesu dochodzenia do zgody pomiędzy Polską a Komisją Europejską'' - powiedział Ziobro.


Projekt o TK dotyczy ogłoszenia nieopublikowanych dotąd wyroków TK z roku 2016. Projekt o sądach powszechnych i SN zakłada dwustopniową konsultację przy odwołaniu prezesa lub wiceprezesa sądu. Minister sprawiedliwości prosiłby najpierw o zdanie kolegium sądu, a później KRS, jeżeli kolegium wypowiedziałoby się negatywnie.


,,Cieszy mnie, jeśli te zmiany, które zostały zaproponowane przez pana premiera w ramach negocjacji, wcześniej po konsultacjach i uzyskaniu wkładu i wiedzy od mojego resortu, z rozmów, jakie odbyłem na ten temat z panem premierem, doprowadzą do sensownego kompromisu, bo nie ma sensu, żebyśmy spierali się z KE o sprawy, które mogą być z korzyścią i dla KE, i dla Europy, i dla Polski'' - powiedział Ziobro.


,,Premier Mateusz Morawiecki skutecznie prowadzi negocjacje z przedstawicielami KE, bo jestem przekonany, że mamy bardzo poważne argumenty i racje, które przemawiają za zasadnością reformy, która została przez nas przygotowana'' - dodawał.

Szef KE Jean-Claude Juncker pytany o zmiany zaproponowane przez PiS powiedział, że obserwuje to ,,z najwyższą sympatią''. Z kolei referujący propozycje partii Marek Ast mówił o tym, że PiS jest wprawdzie przekonane o konstytucyjności poprzednich wersji ustaw, ale z uwagi na głosy płynące z niektórych środowisk zdecydowano się na zaproponowanie zmian.

mod/onet.pl