Prawo i Sprawiedliwość zatwierdziło wczoraj nowe reguły dotyczące kontaktu polityków z mediami.  Jaki jest cel tej decyzji? Zwarcie szyków?  

 „Wypowiadać się merytorycznie, zgodnie z prawem i programem partii” – powiedział w rozmowie z naszym portalem Bartosz Kownacki. – „To zostało tylko przypomniane, byśmy byli bardziej zdyscyplinowani, w obliczu nadchodzących kilku kampanii w tym najbliższym roku. Byśmy nie popełnili jakichś błędów, ponieważ jest to ze szkodą dla partii, ze względu na możliwą kakofonię – jeden mówi jedno, drugi zupełnie coś innego. I tylko tyle” – dodaje.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości stwierdza, że jest słuszne, by osoby, które są w poszczególnych komisjach wypowiadały się w danej dziedzinie, w której są specjalistami.

- „To jest dobre, bo ja bym nie odważył  się wypowiedzieć  na jakiś szerszy temat służby zdrowia, bo trudno, żebym był od tego specjalistą. Natomiast znam się chociażby na wymiarze sprawiedliwości i w tym zakresie mogę służyć swoją wiedzą i jeżeli są dyskusje na dany temat, to lepiej, żeby brał w nich udział ten, kto ma taką wiedzę”  - mówi poseł.

Bartosz Kownacki dodaje również:

- „Kwestia zdyscyplinowania powinna być wręcz dobrym zwyczajem w każdej partii, nie tylko w Prawie i Sprawiedliwości. Nie można być alfą i omegą, posłem, który zna się na wszystkim, ponieważ rodzi to potem tylko śmieszność – i dodaje – „Uważam, że w każdej partii, każdym ugrupowaniu reguły muszą być”. 

not. ak