Fronda.pl: Czy dymisja kard. Bagnasco jest zaskoczneniem? Czy należał on letnich biskupów włoskiego episkopatu, których krytykował papież Franciszek?

Michał Barcikowski, "Christianitas": Nic w wypowiedzi papieża nie sugeruje, że swoją krytyką niektórych włoskich biskupów objął również przewodniczącego konferencji Episkopatu Włoch, arcybiskupa Genui kardynała Angelo Bagnasco. Papież zapowiedział reformę Konferencji Episkopatu Włoch, której częścią będzie wprowadzenie wyboru przewodniczącego tej Konfrenecji przez jej członków (dotychczas mianował go papież). Dotychczasowe kierownictwo konfrenecji złożyło na ręce papieża rezygnację by umożliwić szybkie wejście tej reformy w życie (kadencja kard. Bagnasco kończy się w 2016 r.), a papież w odpowiedzi polecił mu dalsze pełnienie swoich funkcji do 2014 r. i przygotowanie szczegółów reformy. Nie mamy tu votum nieufności ze strony papieża, ale raczej akt zaufania. Nie jest wykluczone, że kard. Bagnasco zostanie na nią ponownie powołany, tym razem głosami swoich kolegów.

Kim jest kard. Bagnasco, co warto o nim wiedzieć - czy jest człowiekiem Benedykta XVI?

Tak, ale w takim samym stopniu jak kard. Bertone, z którym kard. Bagnasco był w niemal otwartym konflikcie w kwestiach relacji ze światem włoskiej polityki i tego, kto za relacje z państwem włoskim odpowiada: Sekretariat stanu czy Konferencja Episkopatu. Polityka personalna Benedykta XVI to jest w ogóle temat na pogłębiona analizę: z jednej strony wyraźna wizja Kościoła i wynoszenie ludzi tę wizję podzielających i ją rozumiejących, a z drugiej strony awanse ludzi mających mało wspólnego z tą wizją, ale takich, którym Benedykt XVI z różnych względów ufał. Efekty bywały często, nazwijmy to eufemistycznie, problematyczne.  

Sam kard. Bagnasco to rodowity genueńczyk, wychowanek słynnego kard. Siriego. Jako kardynał i przewodniczacy Konfrerencji Episkopatu Włoch z nominacji Benedykta XVI był bardzo mocno zaangażowany w spory cywilizacyjne toczące się we Włoszech - pogróżki, jakie otrzymywał ze strony lobby homoseksualnego doprowadziły nawet do czasowego przyznania mu ochrony policyjnej. Nie bedąc tradycjonalistą troszczył się o ukorzenienie liturgii w młodszej formie Rytu Rzymskiego i o jej godne sprawowanie.   

not. ToR