Ava Alexander Thomas to mała dziewczynka, której miało nie być. Skanowanie podczas ciąży pokazało brak wód płodowych i płód z brakującymi organami, żadnych kości twarzy i niedorozwinięte płuca.

 
Trzech ekspertów medycznych ponaglało mamę, Toni Alexander, by przerwała ciążę. Zamiast tego rodzina rozeznała sytuację i zyskała nadzieję z podobnych przypadków. Po 32 tygodniach, Ava urodziła się z relatywnie często występującą nerką podkowiastą.
 
Teraz rodzina żąda odpowiedzi.
 
Toni powiedziano podczas USG w 16 tygodniu, że jedna strona mózgu jej dziecka rośnie szybciej niż druga. Późniejsze badanie pokazało, że brakuje wód płodowych.
 
W 19 tygodniu zdiagnozowano PPROM - przedwczesne pęknięcie błon płodowych. Dotyczy ono 2 na 100 ciąż. Powoduje utratę wód płodowych bogatych w białko, węglowodany, tłuszcze i mocznik potrzebne rozwijającemu się dziecku do przeżycia.
 
- Powiedzieli nam, że jeśli dziecko przetrwa, będzie żyło po porodzie przez krótki czas, nim odejdzie. - mówiła Toni, 21 l.. - Powiedzieli, że nie ma nadziei - że "to dziecko umrze".
 
Rodzina została poinformowana, że badanie nie wykazało żadnych kości nosa i twarzy, brakowało narządów i płuca były niedorozwinięte. Za to nie wykryto nerki podkowiastej.
 
Specjaliści ze szpitala Waikato odesłali Toni z informacją o rekomendowanej aborcji.
 
Toni ją zignorowała.
 
Mama Toni, Janine, odkryła za granicą przypadki zdrowych dzieci, u których również zdiagnozowano PPROM.
 
- Znalazłam rodzinę w Waszyngtonie, która przechodziła to samo i dostali wszelkie możliwe rady dotyczące tego jak kontynuować ciążę i zwiększyć szanse na zdrowe dziecko - powiedziała Janine.
 
Lekarze odrzucili jej odkrycia jako nieudokumentowane. Rodzina zasięgnęła drugiej opinii i polecono jej Auckland Hospital, gdzie Toni zaaplikowano sterydy by rozwinęły się płuca dziecka. Ale po 30 tygodniu znów doradzano jej aborcję.
 
- Moja córka ryczała i [wtedy] kobieta powiedziała: "To nie jest artykuł w kobiecym magazynie, nie będzie żadnej cudownej ciąży, to dziecko nie przetrwa".- relacjonuje matka.
 
Ku zaskoczeniu wszystkich, po dwóch tygodniach od tego zdarzenia, Toni urodziła zdrową dziewczynkę.
 
Poza nerką podkowiastą, która pojawia się raz na 400 urodzeń, Ava była niczym inne dzieci. Żadnych brakujących kości, żadnych brakujących narządów i para zdrowych płuc.
 
Rodząc się 8 tygodni za wcześnie, Ava spędziła dwa tygodnie w inkubatorze na oddziale intensywnej terapii noworodków, po czym została wypisana do domu.
 
Rodzina planuje złożyć oficjalną skargę. Rzecznik szpitala w Waikato nie komentuje sprawy do czasu zakończenia wewnętrznego śledztwa.
 
Janine, matka Toni, utworzyła specjalne konto, by pomagać rodzinom, których ciąża zagrożona jest z powodu PPROM. To decyzja, którą podjęła rodzina świętując pierwszą rocznicę urodzin dziewczynki.
 
MCC/NZH